blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(3)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gaga.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2014

Dystans całkowity:801.34 km (w terenie 53.00 km; 6.61%)
Czas w ruchu:44:08
Średnia prędkość:18.16 km/h
Maksymalna prędkość:39.70 km/h
Suma kalorii:28384 kcal
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:34.84 km i 1h 55m
Więcej statystyk

Nad jezioro w Mirakowie

Czwartek, 19 czerwca 2014
Km: 38.67 Km teren: 0.00 Czas: 02:05 km/h: 18.56
Pr. maks.: 30.80 Temperatura: 19.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 1547kcal Podjazdy: m Sprzęt: srebrna strzała Aktywność: Jazda na rowerze

Gniewkowo

Czwartek, 19 czerwca 2014
Km: 56.20 Km teren: 0.00 Czas: 03:05 km/h: 18.23
Pr. maks.: 34.60 Temperatura: 22.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 1800kcal Podjazdy: m Sprzęt: srebrna strzała Aktywność: Jazda na rowerze

Po mieście

Wtorek, 17 czerwca 2014
Km: 11.90 Km teren: 0.00 Czas: 00:49 km/h: 14.57
Pr. maks.: 26.30 Temperatura: 23.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 606kcal Podjazdy: m Sprzęt: srebrna strzała Aktywność: Jazda na rowerze

Do Hani na pazurki

Poniedziałek, 16 czerwca 2014
Km: 19.78 Km teren: 0.00 Czas: 01:10 km/h: 16.95
Pr. maks.: 27.10 Temperatura: 20.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: srebrna strzała Aktywność: Jazda na rowerze

Nad jezioro z Elą.

Niedziela, 15 czerwca 2014
Km: 39.29 Km teren: 0.00 Czas: 02:08 km/h: 18.42
Pr. maks.: 21.80 Temperatura: 18.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 1596kcal Podjazdy: m Sprzęt: srebrna strzała Aktywność: Jazda na rowerze

Zarośla Cienkie

Sobota, 14 czerwca 2014
Km: 37.26 Km teren: 0.00 Czas: 02:04 km/h: 18.03
Pr. maks.: 32.80 Temperatura: 16.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 1535kcal Podjazdy: m Sprzęt: srebrna strzała Aktywność: Jazda na rowerze
Stuknął mi 1000 km na 2014 r.

Po mieście

Piątek, 13 czerwca 2014
Km: 9.20 Km teren: 0.00 Czas: 00:37 km/h: 14.92
Pr. maks.: 25.90 Temperatura: 24.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 458kcal Podjazdy: m Sprzęt: srebrna strzała Aktywność: Jazda na rowerze

Do Wielkiej Nieszawki

Niedziela, 8 czerwca 2014
Km: 27.01 Km teren: 5.00 Czas: 01:32 km/h: 17.62
Pr. maks.: 29.60 Temperatura: 30.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 1139kcal Podjazdy: m Sprzęt: srebrna strzała Aktywność: Jazda na rowerze
Zjadłam obiad i była na tyle młoda godzina, że ponownie wybrałam się na rower i to do koników, ale było zamknięte. Chyba w niedzielę nie przyjmują gości?! Muszę się wybrać w tygodniu.
Miałam trochę niedosytu w związku z poranną wycieczką rowerową nad jezioro, więc "dojechałam" trochę dodatkowych km. Z Małej Nieszawki skręciłam wg wskazówek drogowych na Wiślaną Trasę Rowerową i przy wałach przeciwpowodziowych znalazłam bardzo urokliwe miejsce nad samą Wisłą. Jestem rodowitą torunianką, a nie znałam takich miejsc!!!

Nad jezioro

Niedziela, 8 czerwca 2014
Km: 40.11 Km teren: 0.00 Czas: 02:10 km/h: 18.51
Pr. maks.: 32.80 Temperatura: 31.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 1609kcal Podjazdy: m Sprzęt: srebrna strzała Aktywność: Jazda na rowerze
Dzisiaj z Elą na rowerach nad jeziorko. Dała radę, i tak jej się spodobało, że raz w tygodniu rowerem chce ze mną jechać. Kąpiel wspaniała, całe pół godziny pływania.

Ciechocinek

Sobota, 7 czerwca 2014
Km: 53.28 Km teren: 12.00 Czas: 02:59 km/h: 17.86
Pr. maks.: 34.90 Temperatura: 28.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 2215kcal Podjazdy: m Sprzęt: srebrna strzała Aktywność: Jazda na rowerze
Wybrałam się po roku do Ciechocinka. Chciałam zobaczyć, na ile da się jechać szosą, ponieważ ubiegłoroczne doświadczenia  z wycieczki do Ciechocinka lasem były fatalne!!
Droga jest zdecydowanie odciążona przez autostradę, uważam nawet, że jest mniej samochodów niż na drodze "łysomickiej".
Nie pamiętałam jednak, że Ciechocinek leży chyba na małym wzniesieniu, bo z Torunia jest prawie cały czas pod górkę, jeszcze dodatkowo wiał silny wiatr w twarz, no ale z powrotem skoro z wiatrem i z górki, no to wiadomo, że poszło i szybciej i łatwiej.
Fatalnie mi się jechało pierwsze 12 km, bo przedostać się przez miasto, to jest masakra, a jeszcze na to wszystko pojechałam starym mostem, a za nim wiadukt w przebudowie, w związku z tym większą część drogi po prostu prowadziłam rower. Wróciłam już nowym mostem, chociaż z Lubickiej też nie było tak szybko, jak bym chciała.
Pogoda wspaniała, a jak się opaliłam!!
Jutro jadę nad jezioro rowerem z Elą, dziewczyna bardzo się stresuje, bo jedzie ze mną pierwszy raz, ale jej obiecałam, że będziemy trzymały się razem. No, zobaczymy, jak to będzie?

kategorie bloga

Moje rowery

srebrna strzała 18075 km
szosówka 2016 km

szukaj

archiwum