Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2016
Dystans całkowity: | 835.08 km (w terenie 244.00 km; 29.22%) |
Czas w ruchu: | 51:08 |
Średnia prędkość: | 16.33 km/h |
Maksymalna prędkość: | 40.00 km/h |
Suma kalorii: | 20046 kcal |
Liczba aktywności: | 14 |
Średnio na aktywność: | 59.65 km i 3h 39m |
Więcej statystyk |
Na trening do MarszuŚledzia nad jeziorem
Niedziela, 31 lipca 2016
Km: | 54.14 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:05 | km/h: | 17.56 |
Pr. maks.: | 36.40 | Temperatura: | 29.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 2289kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: srebrna strzała | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trasa średnicowa
Czwartek, 21 lipca 2016
Km: | 28.15 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:36 | km/h: | 17.59 |
Pr. maks.: | 40.00 | Temperatura: | 28.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1188kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: srebrna strzała | Aktywność: Jazda na rowerze |
Nad jezioro
Środa, 20 lipca 2016
Km: | 40.90 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:20 | km/h: | 17.53 |
Pr. maks.: | 28.50 | Temperatura: | 24.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 927kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: srebrna strzała | Aktywność: Jazda na rowerze |
Nad jezioro
Niedziela, 17 lipca 2016
Km: | 50.70 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 02:55 | km/h: | 17.38 |
Pr. maks.: | 29.70 | Temperatura: | 25.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1144kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: srebrna strzała | Aktywność: Jazda na rowerze |
No, ale już teraz to nogi nie chcą pedałować. Chyba muszę odpocząć....
Augustów - Dobarz
Piątek, 15 lipca 2016
Km: | 91.05 | Km teren: | 33.00 | Czas: | 06:14 | km/h: | 14.61 |
Pr. maks.: | 32.30 | Temperatura: | 15.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 2049kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: srebrna strzała | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wyjazd 8.15 w deszczu i przy bardzo silnym wietrze w twarz.
Wymuszona jazda trasą GReen Velo z powodu... braku lokalnych dróg!
Jazda szutrówką wzdłuż Biebrzy, która wiła się jak wstążka. Trasa najtrudniejsza z dotychczasowych ze względu na warunki atmosferyczne, jednak okoliczności przyrody były bajeczne!!!
Zaliczyłam nawet przejście kładką nad rzeką z rowerem, po czym ręce trzęsły mi się jeszcze długo po wszystkim.
Z miejscowości Goniądz wjeżdżam na Carski Trakt, którym jedzie się bardzo dobrze / asfalt/, jednak do Strękowej Góry nie udaje mi się dojechać z powodu albo zmęczenia, albo świadomości, że Tomek już po mnie jedzie, aby zabrać mnie do domu ( chyba to drugie)
Miałam już za sobą ok. 90 km. no i starczy!!!
Dojechałam do miejscowości DOBARZ- no i to jest koniec wycieczki!!!!!!!!!!!!!
Przemoczoną żonę przejmuje mąż.....
Samochodem do Torunia wracamy w pełni słońca, cóż za ironia ......
Kolejna wycieczka mojego życia!!!
Było cuuuuuuuuuuuuuuudownie!
Wymuszona jazda trasą GReen Velo z powodu... braku lokalnych dróg!
Jazda szutrówką wzdłuż Biebrzy, która wiła się jak wstążka. Trasa najtrudniejsza z dotychczasowych ze względu na warunki atmosferyczne, jednak okoliczności przyrody były bajeczne!!!
Zaliczyłam nawet przejście kładką nad rzeką z rowerem, po czym ręce trzęsły mi się jeszcze długo po wszystkim.
Z miejscowości Goniądz wjeżdżam na Carski Trakt, którym jedzie się bardzo dobrze / asfalt/, jednak do Strękowej Góry nie udaje mi się dojechać z powodu albo zmęczenia, albo świadomości, że Tomek już po mnie jedzie, aby zabrać mnie do domu ( chyba to drugie)
Miałam już za sobą ok. 90 km. no i starczy!!!
Dojechałam do miejscowości DOBARZ- no i to jest koniec wycieczki!!!!!!!!!!!!!
Przemoczoną żonę przejmuje mąż.....
Samochodem do Torunia wracamy w pełni słońca, cóż za ironia ......
Kolejna wycieczka mojego życia!!!
Było cuuuuuuuuuuuuuuudownie!
Suwałki - Augustów
Czwartek, 14 lipca 2016
Km: | 56.43 | Km teren: | 19.00 | Czas: | 03:47 | km/h: | 14.92 |
Pr. maks.: | 27.40 | Temperatura: | 16.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1288kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: srebrna strzała | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wyjazd 8.10.
Cały dzień deszcz........!!!
Kurtki oraz ubranka na buty zdały się na nic .......... wszystko było mokre!
Na szczęście trasa Suwałki - Augustów niedługa, więc............
Nocleg jednak był w Strękowiźnie, w lesie, w Biebrzańskim Parku Narodowym.
Droga Suwałki - Augustów przebyta jednak lokalnymi drogami asfaltowymi, a nie Green Velo, coraz większe przekonanie o przereklamowanej inwestycji.
Droga na wyznaczone miejsce była bardzo trudna. Przez las ok 6 km w strugach deszczu, bez drogowskazów, bez tablic informacyjnych. Wreszcie Strękowizna......
nie polecam, nie polecam, nie polecam,
14. 07. 2016 czwartek
Suwałki – Augustów ok. 81 km
nocleg-agroturystyka
Strękowizna 2 tj.10 km od Augustowa gospodarstwo u Babkowskich 507 059 564 zapłacone 20.06.2016/ 35 zł od osoby /6 km przez las/ zaklepane
masakryczny pokój, aż nie chce mi się pisać! chociaż okolica bajeczna, nad samym jeziorem, w który chciałam się wykąpać mimo deszczu.
Po niemiłej wymianie zdań z właścicielką agroturystyki, decyzja o odwrocie. Dojazd do Augustowa zajęła wyjątkowo mało czasu prawdopodobnie z powodu adrenaliny, za to w Augustowie nocleg w Starym Domu ul. Partyzantów 36/ tel.602 582 111/ zrekompensował nerwy Strękowizny -Dziadowizny.
Cały dzień deszcz........!!!
Kurtki oraz ubranka na buty zdały się na nic .......... wszystko było mokre!
Na szczęście trasa Suwałki - Augustów niedługa, więc............
Nocleg jednak był w Strękowiźnie, w lesie, w Biebrzańskim Parku Narodowym.
Droga Suwałki - Augustów przebyta jednak lokalnymi drogami asfaltowymi, a nie Green Velo, coraz większe przekonanie o przereklamowanej inwestycji.
Droga na wyznaczone miejsce była bardzo trudna. Przez las ok 6 km w strugach deszczu, bez drogowskazów, bez tablic informacyjnych. Wreszcie Strękowizna......
nie polecam, nie polecam, nie polecam,
14. 07. 2016 czwartek
Suwałki – Augustów ok. 81 km
nocleg-agroturystyka
Strękowizna 2 tj.10 km od Augustowa gospodarstwo u Babkowskich 507 059 564 zapłacone 20.06.2016/ 35 zł od osoby /6 km przez las/ zaklepane
masakryczny pokój, aż nie chce mi się pisać! chociaż okolica bajeczna, nad samym jeziorem, w który chciałam się wykąpać mimo deszczu.
Po niemiłej wymianie zdań z właścicielką agroturystyki, decyzja o odwrocie. Dojazd do Augustowa zajęła wyjątkowo mało czasu prawdopodobnie z powodu adrenaliny, za to w Augustowie nocleg w Starym Domu ul. Partyzantów 36/ tel.602 582 111/ zrekompensował nerwy Strękowizny -Dziadowizny.
Gołdap - Suwałki
Środa, 13 lipca 2016
Km: | 71.03 | Km teren: | 36.00 | Czas: | 04:37 | km/h: | 15.39 |
Pr. maks.: | 39.60 | Temperatura: | 17.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1516kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: srebrna strzała | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wyjazd z Gołdapii 9.15, niestety w deszczu. Osłabienie poprzedniego dnia " wyszło" mi "febrą" na ustach w postaci ogromnego balona.....Czułam się jednak dobrze. Fizycznie siły były, więc.... wszystko w porządku??
Mosty w Stańczykach zaliczyłam, jednak na trójstyk granic się nie zdecydowałam z powodu deszczu.
Zjazd, a właściwie ciągły wjazd i długimi odcinkami prowadzenie roweru w górę, powodowały totalne zmęczenie, jednak okoliczności przyrody były tak cudowne, że trzeba pojechać i być w tym samym co ja miejscu, aby to zrozumieć. Jeziora, jeziora i jeszcze raz jeziora, lasy i pola z mojej wysokości zapierały dech....Miałam wrażenia, że jestem w górach, a nie na Mazurach!
Do Suwałk było niedaleko, poszło gładko.
Nocleg w domu jednorodzinnym.
13.07.2016 środa
Gołdap-Stańczyki- Suwałki ok. 80 km
nocleg-agroturystyka Bożena Kozłowska Suwałki Olsztyńska 52 606 894 820 40 zł/
Mosty w Stańczykach zaliczyłam, jednak na trójstyk granic się nie zdecydowałam z powodu deszczu.
Zjazd, a właściwie ciągły wjazd i długimi odcinkami prowadzenie roweru w górę, powodowały totalne zmęczenie, jednak okoliczności przyrody były tak cudowne, że trzeba pojechać i być w tym samym co ja miejscu, aby to zrozumieć. Jeziora, jeziora i jeszcze raz jeziora, lasy i pola z mojej wysokości zapierały dech....Miałam wrażenia, że jestem w górach, a nie na Mazurach!
Do Suwałk było niedaleko, poszło gładko.
Nocleg w domu jednorodzinnym.
13.07.2016 środa
Gołdap-Stańczyki- Suwałki ok. 80 km
nocleg-agroturystyka Bożena Kozłowska Suwałki Olsztyńska 52 606 894 820 40 zł/
Węgorzewo - Gołdap
Wtorek, 12 lipca 2016
Km: | 62.30 | Km teren: | 49.00 | Czas: | 04:00 | km/h: | 15.57 |
Pr. maks.: | 34.00 | Temperatura: | 26.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1364kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: srebrna strzała | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wyjazd ok. 9.00 z obrzydliwego campingu, w Węgorzewie, gdzie wypadały okna. Próba jazdy wyznaczoną trasą Green Velo, szutrówką z ciągłymi wzniesieniami... Trasa bardzo wymagająca. Trudna. Ciężko się jedzie. Musze tędy jechać, ponieważ Green Velo jest tuż obok, równolegle do szosy, a pobocza brak- wolę nie ryzykować- historia na Helu w ubiegłym roku trochę mnie nauczyła. Mam wyraźny kryzys. Nie mam pojęcia, co się dzieje. Jest gorąco, wprawdzie nie ma słońca, ale parno, duszno... Robi mi się słabo. Co chwilę muszę się zatrzymywać, piję, jem, aby tylko móc jechać dalej, chociaż sił i pary w nogach brakuje.....Na szczęście trasa akurat krótka, no i wreszcie Gołdap. Tym razem łamię zasady i idę na obiad do Matrioszki, aby podreperować osłabiony organizm, kartacze, kiszka ziemniaczane ( jedzone po raz pierwszy w życiu) stawiają mnie na nogi. Nocleg zamówiony w Grabowcu, niestety odmówiony przeze mnie, ponieważ oddalony od Gołdapii o ok. 10 km, na które nie miałam siły, zamieniłam na nocleg na ul. Suwalskiej 19 w Gołdapii, gdzie w pięknym domu , w pięknym ogrodzie wysuszam wszystkie mokre rzeczy z poprzedniego dnia w fantastycznym słońcu.
12. 07. 2016 wtorek
Węgorzewo- Gołdap ok. 50km
nocleg-agroturystyka Gołdap ul. Suwalska 19
12. 07. 2016 wtorek
Węgorzewo- Gołdap ok. 50km
nocleg-agroturystyka Gołdap ul. Suwalska 19
Lidzbark Warmiński - Węgorzewo
Poniedziałek, 11 lipca 2016
Km: | 109.99 | Km teren: | 37.00 | Czas: | 06:26 | km/h: | 17.10 |
Pr. maks.: | 36.70 | Temperatura: | 30.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 2363kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: srebrna strzała | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wyjazd o godzinie 9.10. Późno, a trasa długa... pogoda dopisała, może aż nadto, ale teren okazał się tak pagórkowaty, że traciłam wszystkie siły na górkach. Po przejechanych już 100 km, na rogatkach miasta ukazuje się tablica camping Rusałka Węgorzewo. Radość była ogromna, jednak krótka, ponieważ camping, gdzie zarezerwowałam nocleg był na rogatkach Węgorzewa......ale z drugiej strony miasta, czyli 9 km od tego miejsca... masakra!!!
Po zakupach, w ostatniej chwili przed burzą, która goniła całą drogę, dopadła przed samym campingiem, co skończyło się totalnym przemoczeniem wszystkiego....... nawet wlało się do sakwy.
Po ok. godzinnej nawałnicy. słońce, no i kąpiel w Jeziorze Święcajty. Mieszkam nad samym jeziorem.
Trasą Green Velo jestem coraz bardziej rozczarowana. Wieczorami zaczynam codziennie opracowywać trasę bocznymi drogami asfaltowymi poza wyznaczonymi drogami Green Velo.
11.07.2016 poniedziałek
Lidzbark Warmiński- Bartoszyce- Barciany -Węgorzewo ok. 90 km
nocleg- tel. 87 427 24 43 135,00 płatne na miejscu Camping Rusałka ul. Leśna 2
Po zakupach, w ostatniej chwili przed burzą, która goniła całą drogę, dopadła przed samym campingiem, co skończyło się totalnym przemoczeniem wszystkiego....... nawet wlało się do sakwy.
Po ok. godzinnej nawałnicy. słońce, no i kąpiel w Jeziorze Święcajty. Mieszkam nad samym jeziorem.
Trasą Green Velo jestem coraz bardziej rozczarowana. Wieczorami zaczynam codziennie opracowywać trasę bocznymi drogami asfaltowymi poza wyznaczonymi drogami Green Velo.
11.07.2016 poniedziałek
Lidzbark Warmiński- Bartoszyce- Barciany -Węgorzewo ok. 90 km
nocleg- tel. 87 427 24 43 135,00 płatne na miejscu Camping Rusałka ul. Leśna 2
Braniewo - Lidzbark Warmiński
Niedziela, 10 lipca 2016
Km: | 93.23 | Km teren: | 38.00 | Czas: | 05:25 | km/h: | 17.21 |
Pr. maks.: | 36.70 | Temperatura: | 22.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1915kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: srebrna strzała | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wyjazd 8 rano, po drodze malutki deszcz, generalnie ciepło. Awaria dętki po ok. 30 km, pianka uszczelniająca się sprawdziła na następne 60 km i na noclegu wymiana dętki na nową. Na szczęście jestem w tej dziedzinie już tak wprawiona, że nie sprawia to żadnego problemu. Śniadanie od gospodarzy tak obfite, że nie udaje mi się zjeść nawet połowy. Sympatyczni ludzie, poleciłabym. Zaliczyłam kąpiel w basenie w ogrodzie w lodowatej wodzie, no ale w związku z tym, że jestem morsem nie zrobiło to na mnie większego wrażenia, choć było zimno, to jednak na zmęczone mięśnie zadziałało doskonale, a o to przecież chodziło.
Trasa Green Velo coraz mniej interesująca, pokradzione znaczki informacyjne, brak kierunkowskazów, trasa rozdzielona na kilka kierunków bez info gdzie, co i jak!?....drogi wręcz nieprzystosowane do jazdy rowerem; często trzeba zsiadać i pieszo pokonywać dość strome wzniesienia z piachem lub gliną, rower po tym "wygląda i waży", o sobie nie wspomnę...
10,07,2016 niedziela
Braniewo-Lubnowo-Pieniężno- Lidzbark Warmiński ok. 100 km
nocleg-agroturystyka Kierwiny 54 Kiwity 89 766 01 45, 510 655 286 ze śniadaniem/
Trasa Green Velo coraz mniej interesująca, pokradzione znaczki informacyjne, brak kierunkowskazów, trasa rozdzielona na kilka kierunków bez info gdzie, co i jak!?....drogi wręcz nieprzystosowane do jazdy rowerem; często trzeba zsiadać i pieszo pokonywać dość strome wzniesienia z piachem lub gliną, rower po tym "wygląda i waży", o sobie nie wspomnę...
10,07,2016 niedziela
Braniewo-Lubnowo-Pieniężno- Lidzbark Warmiński ok. 100 km
nocleg-agroturystyka Kierwiny 54 Kiwity 89 766 01 45, 510 655 286 ze śniadaniem/