Tydzień po wywrotce!
Piątek, 26 kwietnia 2013
Km: | 21.80 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:15 | km/h: | 17.44 |
Pr. maks.: | 28.30 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 661kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: srebrna strzała | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wyjechałam znów popołudniem, bo po pracy miałam trochę spraw do załatwienia, pierwszy raz po tygodniu. po zderzeniu z sierotą spacerującą ścieżką rowerową, no i znowu zawód, bo myślałam, że dojdę do formy przed Mazovią, a tu STOP! Prawa noga boli, słaba, rwała mnie podczas jazdy, no i ramię bardzo drętwieje. Nie pojadę w maratonie, nie ma o czym marzyć! No trudno. Zbliża się długi weekend, to troszkę sobie pojeżdżę "wokół domu". Przez cały tydzień byłam tylko raz na gimnastyce, sądziłam, że zregenerowałam i siły i kości, ale niestety........Z drugiej strony cieszę się, że nie zrobiłam sobie nic poważnego,bo mogło być gorzej.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!