VI Maraton Bydgoski MTB
Sobota, 31 maja 2014
Km: | 46.41 | Km teren: | 30.00 | Czas: | 03:29 | km/h: | 13.32 |
Pr. maks.: | 28.70 | Temperatura: | 28.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 2586kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: srebrna strzała | Aktywność: Jazda na rowerze |
Maraton odbywał się na terenie Puszczy Bydgoskiej, której kompletnie nie znałam. Był mega, mega trudny ze względu na ukształtowanie terenu. Ogromnie strome wzniesienia i zjazdy, które mnie wykończyły do tego stopnia, że po 13 km chciałam zrezygnować z powodu wycieńczenia organizmu. Zdecydowanie zbyt lekko potraktowałam wyjazd do Bydgoszczy, bo słabo zjadłam, za mało i za mało treściwie.
Wyjeżdżałam z Torunia po 9 rano, a maraton ukończyłam o 15-tej. Miałam jednak po drodze dużo szczęścia, podjechała do mnie quadem Pani Edyta z bydgoskich służb medycznych, "zorganizowała" mi wodę, tak mnie to postawiło na nogi, że udało mi się jednak ukończyć ten naprawdę trudny wyścig rowerowy. Dziękuję!!
Maraton w Toruniu 4 maja na Barbarce to był po prostu "pikuś".
Wyjeżdżałam z Torunia po 9 rano, a maraton ukończyłam o 15-tej. Miałam jednak po drodze dużo szczęścia, podjechała do mnie quadem Pani Edyta z bydgoskich służb medycznych, "zorganizowała" mi wodę, tak mnie to postawiło na nogi, że udało mi się jednak ukończyć ten naprawdę trudny wyścig rowerowy. Dziękuję!!
Maraton w Toruniu 4 maja na Barbarce to był po prostu "pikuś".
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!