Kąpiel
Sobota, 24 maja 2014
Km: | 38.86 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:50 | km/h: | 21.20 |
Pr. maks.: | 33.00 | Temperatura: | 28.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1361kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: srebrna strzała | Aktywność: Jazda na rowerze |
Jak ja uwielbiam ten mój rower!!!
Pojechałam dzisiaj jednak z powrotem do Mirakowa, zostawiłam rower na parkingu. Jest zupełnie inaczej, i czyściej, i przyjemniej, chociaż osób było sporo - ale się nie kąpali. Nie będę się obrażać, bo tylko sobie robię krzywdę. Starszy pan trochę nas "zepsuł" zimą podczas kąpieli, no a do dobrego szybko się człowiek przyzwyczaja. Całą drogę powrotną uciekałam przed deszczem, trochę zmokłam w Mirakowie i Sławkowie, ale po zmianie kierunku jazdy deszcz przestał padać i do Torunia było już sucho. Jest taki upał, że na pewno coś (czyli burza) z tego będzie.
Tak uciekałam przed deszczem, że wykręciłam pierwszy raz podczas wycieczki rowerowej taką średnią!
Pojechałam dzisiaj jednak z powrotem do Mirakowa, zostawiłam rower na parkingu. Jest zupełnie inaczej, i czyściej, i przyjemniej, chociaż osób było sporo - ale się nie kąpali. Nie będę się obrażać, bo tylko sobie robię krzywdę. Starszy pan trochę nas "zepsuł" zimą podczas kąpieli, no a do dobrego szybko się człowiek przyzwyczaja. Całą drogę powrotną uciekałam przed deszczem, trochę zmokłam w Mirakowie i Sławkowie, ale po zmianie kierunku jazdy deszcz przestał padać i do Torunia było już sucho. Jest taki upał, że na pewno coś (czyli burza) z tego będzie.
Tak uciekałam przed deszczem, że wykręciłam pierwszy raz podczas wycieczki rowerowej taką średnią!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!